Jak sie wchodzi do kopalni to powinno sie przekrecić swoja plakietke, że się weszło i że jakby co to jak nie wyszedlem i nie odkręciłem to trzeba mnie ratować... tylko że nie wjeżdzamy tym wjazdem bo jest zasypany śniegiem:-)
eee, za kiepski jestem, zeby miec plakietke;) zreszta ni da sie w kanji, musialoby moje nazwisko miec jakies znaczenie mhmm. no trzeba by cos wymyslic.
normalnie nazwiska obcokrajowcow pisze sie w katakanie, takim sylabicznym pismem. u mnie wychodzi cos w stylu pu-sze-wu-o-tsu-ki:D
2 Comments:
A gdzie jest plakietka z Twoim nazwiskiem w Kandżi?:)
eee, za kiepski jestem, zeby miec plakietke;) zreszta ni da sie w kanji, musialoby moje nazwisko miec jakies znaczenie mhmm. no trzeba by cos wymyslic.
normalnie nazwiska obcokrajowcow pisze sie w katakanie, takim sylabicznym pismem. u mnie wychodzi cos w stylu pu-sze-wu-o-tsu-ki:D
Post a Comment
<< Home