Sunday, January 29, 2006

W zamku jest muzeum


i naprawde jest wyjatkowe. Ma 4 salki tylko, w sumie Tojama to jest male miasto, jak Rzeszów czy Radom (sorry Kamila jeśli to czytasz;) , ale jakie super! Nic nie zrozumialem, bo wszystko po japonsku, ale atmosfera calego miejsca - jest muzyka taka ambient troche, nastrojowe swiatlo, no i najwiekszy hit (widac na dolnym zdjeciu) - makieta Tojamy sprzed setek lat, podswietlana jakos przez rzutnik, i na szybie przez ktora sie patrzy wyswietlaja sie teksty na temat kawalka miasta ktory akurat jest podswietlony. Wyglada to fantastycznie i tajemniczo, kiedyś musze zalozyc takie muzeum:-)

2 Comments:

Anonymous Anonymous said...

Znam bardzo fajnego goscia, ktory ma pomysl zrobienia makiety Warszawy - stan na 1939 rok. Dobrze sobie obejrzyj makiete Toyamy, to moze da sie to jakos wykorzystac w tym projekcie.

3:31 PM, January 29, 2006  
Blogger pafcio said...

tutaj wiesz nie sama makieta jest rewelacja tylko sposob jej pokazywania... bo makieta jest taka niepsecjalna, biala. ale jak jest ten rzutnik z kolorami a wszystko dookola ciemne, no to naprawde jest cos niesamowitego:-)

4:13 PM, January 29, 2006  

Post a Comment

<< Home